The Field
„Looping State of Mind”
Kompakt
Ładne, dziwne, trudne. Tu – przy tym krążku posiedzieć nam przyjdzie nieco dłużej. Tytułowy „Looping” nie tylko wskazuję na samo zjawisko generowania muzyki, ale także sugeruje pewnego rodzaju trudność w odbiorze. Najbardziej mnie się jednak podoba na tej płycie, taki „teatralny: rozkład sił i akcentów, które odpowiedzialne są za kulminacje i niejako deus ex machina utworów. Mimo, że krążek wypełnia głównie elektronika czuje się na nim spuściznę dokonań gitarowych tuzów, tych od teatralnego właśnie grania rocka. Spektakularnie, długo i bez pospiechu budują się na tym krążku nastroje i przybiera na wadze napięcie. Wszystko w oparciu o plamy dźwięków i brzmiące nieco dłużej, niż w piosenkach radiowych „efekty” specjalne a także uspokajające gitary. Płyta – wyzwanie i piękna transowa podróż jednakowoż. Warto spróbować.