DJ na weselu w Berlinie.
To była pełnia lata i żar z nieba. Wesele miało charakter przyjęcia łączącego zarówno pokolenia jak i narodowości oraz kultury. Pan Młody rodowity Niemiec, a raczej powiedzielibyśmy Berlińczyk oświadczył się przepięknej Pani Muzyk pochodzącej ze Sri Lanki.
Na przyjęciu nie zabrakło zatem kolorów, pięknych tradycyjnych kreacji i nade wszystko kultu zwyczajów. Muzyka na tym międzynarodowym weselu opierała się głównie na standardach popowych, evergreenach spod znaku Franka Sinatry, Martina Deana, Arethy Franklin, ale i na funkowo-popowych odsłonach muzycznych. Stąd w repertuarze „DJ-a na wesele” nie zabrakło Jamesa Browna, Curtisa Mayfielda, Raya Charlesa, Michaela Jacksona, Steviego Wondera czy Whitney Houston.
Rodzice Panny Młodej w okolicy godziny 00.00 (czas naszych oczepin) rytmie tradycyjnej muzyki (ustalonej z DJ-em na wesele) oddali w tym dniu swoją córkę w opiekę Pana Młodego. To była prawdziwa celebracja.
Przyjęcie wraz DJ-em układało się w późno popołudniową i nocną przejażdżkę tuż nad brzegiem Szprewy. Goście zatem oprócz obecności na parkiecie i przy weselnym stole raczyli się świeżym powietrzem i widokami na romantyczny Berlin.
Impreza trwała do białego rana. Berlin po tym międzynarodowym spotkaniu obudził się piękny i rześki.
DJ Mary Klak pozdrawiam!