Nowa Nosowska? czekamy, nasłuchujemy, pozdrawiamy utalentowanego Macuka!!!
Zasłyszane na trasie do domu, czyli w nadmorskim korku…2 km przez 40 minut. Gdyby jednak nie ten fakt nie odbyłoby się me spotkanie z Aloe Blacciem i jego songiem…a to…
marzy mi sie niepretensjonalne, szerokie miejsce spotkań z pyszną kawą, pięknym zapachem, dobrymi nieegzaltowanymi obrazami na ścianach, gdzie zupełnie nieabsorbująco można by było grać takie piosenki jak na załączonym obrazku…